środa, 10 września 2014

Jest!

Jeśli mówię, że nie mam czasu, to znaczy tylko, że mam go mniej niż zwykle. Na długie rozmowy, piwo, głośny śmiech i spotkanie z przyjaciółmi mam go zawsze. Porzucam wtedy te "najważniejsze" na świecie czynności typu prasowanie i biegnę, by się nie spóźnić. By nie umknęła nam żadna minuta. Oby nigdy się to we mnie nie zmieniło.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad. Napisz choć kilka słów.