niedziela, 20 lipca 2014

Wstać rano, choć to weekend.
Zapakować krem, dawno nie zakładany strój, wybrać książkę z półki.
Potem tylko cieszyć się słońcem, kolejnym przeczytanym słowem i dziwić, że już minęło 5 godzin.
Już wiem, że kawałek własnej trawy mnie wyciszy i dziecięce marzenie o własnym ogródku mi nie minęło. Szukam działki w mieście :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad. Napisz choć kilka słów.